5 pomysłów na... narty w Polsce



5 pomysłów na... narty w Polsce

W polskie góry jeździmy, bo jest pięknie, swojsko i, nie oszukujmy się, blisko. W Tatry czy Beskidy bez problemu wyskoczymy na weekend czy kilka dni zimowego urlopu od pracy. Tylko gdzie najlepiej jechać na narty w Polsce? Gdzie jest najtaniej? Gdzie możemy pojechać na narty z dziećmi? Oto najlepsze polskie pasma górskie na zimowe szaleństwa.
 

1. Tatry na narty

Nie ma takiego zestawienia, w którym Tatry nie znalazłyby się na pierwszym miejscu w Polsce, jeśli chodzi o atrakcyjność stoków i dostępność usług dla narciarzy. Znajduje się tu mnóstwo ośrodków narciarskich: bardzo popularna Białka Tatrzańska, Małe Ciche, Murzasichle i oczywiście zimowa stolica Polski – Zakopane. Oprócz wysokich i oferujących duże emocje stoków takich jak Kasprowy Wierch, Gubałówka czy Kotelnica Białczańska znajdą się tu też ośle łączki dla dzieci i początkujących narciarzy. Minusem Tatr dla niektórych może być bardzo duża liczba ludzi.

 

2. Beskidy na narty

W Beskidzie Śląskim znajdują się jedne z najsłynniejszych ośrodków narciarskich w Polsce – Szczyrk, Wisła, czy Ustroń. Znajdują się też doskonałe pod względem warunków do zjeżdżania szczyty – Czantoria, Szosów czy Skrzyczne. Ten ostatni przez wielu uważany jest za posiadający najlepsze i najbardziej wymagające trasy zjazdowe w Polsce. Z kolei miłośnicy skoków narciarskich z pewnością chętnie obejrzą najnowocześniejszą skocznię w Polsce – Malinkę – w ojczystej miejscowości Adama Małysza, Wiśle. W Beskidzie Sądeckim natomiast warto wybrać się do popularnej Krynicy.

 

3. Sudety

Sudety są zdecydowanie mniej kojarzone z wyjazdami narciarskimi niż Karpaty, ale to właśnie tu znajduje się jeden z największych ośrodków narciarskich w Polsce – położony na zboczu Śnieżki Karpacz. Po drugiej stronie sudeckiego pasma Karkonoszy leży także Szklarska Poręba, a znajdująca się obok góra Szrenica oferuje 10 km tras narciarskich wszelkich poziomów trudności. Dobre warunki w Sudetach narciarze znajdą także w kotlinie Kłodzkiej – tutaj istnieje m.in. jedna z największych w Polsce stacja Zieleniec czy Czarna Góra. Minusem stoków sudeckich jest to, że często muszą być dośnieżane, a część tras jest też zamknięta przy złych warunkach pogodowych. Z drugiej strony ilość ludzi jest tu zdecydowanie mniejsza niż w Tatrach czy Beskidach i trasy są bardziej przyjazne rodzicom z dziećmi.

 

4. Góry Świętokrzyskie

Jest to kierunek nieoczywisty dla wielu narciarzy, ale ze względu na bliskość Góry Świętokrzyskie mogą okazać się dobrym wyborem dla mieszkańców północnej części Polski. Na szybki weekendowy wypad można udać się m.in. do Bałtowa, Niestachowa czy Krajna. Stoki są nieporównywalne z tymi znajdującymi się w wysokich górach pod względem poziomu trudności, ale dobra infrastruktura zachęca zapalonych narciarzy z Warszawy, Łodzi czy Poznania na krótkie wypady w ten piękny rejon Polski.


Skomentuj